Aktualnie znajdujesz się na:

Cmentarze

Kuropaty

Według przypuszczeń ofiary figurujące na tzw. białoruskiej liście katyńskiej mogły zostać pogrzebane w Kuropatach pod Mińskiem. Pierwsze śledztwo białoruska prokuratura zakończyła w listopadzie 1988 r., oceniając liczbę ofiar na podstawie prac archeologicnych na ok 30 tys. Publikacja wyników śledztwa, potwierdzających winę NKWD, wywołała falę oburzenia niektórych środowisk, szczególnie kombatantów II wojny światowej.

W latach 90. śledztwo w sprawie Kuropat było kilkakrotnie wznawiane. Sugerowano nawet, iż zbrodni dokonali Niemcy podczas II wojny światowej.

W 1998 r. podjęto decyzję o rozpoczęciu nowego, czwartego śledztwa, którego celem była weryfikacja wniosków poprzednich komisji. Badania zakończyły się w 1999 r. i potwierdziły, że masowe rozstrzeliwania dokonywane były przez funkcjonariuszy NKWD od połowy lat 30. do początku wojny niemiecko-radzieckiej (1941). Liczba ofiar w Kuropatach nie została dokładnie określona. Społeczne i etniczne pochodzenie ofiar można określono tylko do pewnego stopnia. Wykopaliska przeprowadzone w 1988 r. sugerują, że wszyscy pochowani należeli do ludności cywilnej z różnych, głównie niższych, warstw społecznych (robotnicy, chłopi, drobni urzędnicy, inteligencja wiejska). Wśród pochowanych odnaleziono także przedstawicieli inteligencji i kobiety. Znaczna część pochodziła z terytoriów II Rzeczypospolitej włączonych w 1939 r. do Białoruskiej SRR. Ofiarami mordu w Kuropatach byli zarówno Białorusini, jak i Polacy. Poza tym spoczywają tutaj także ofiary tzw. operacji polskiej NKWD z lat 1937-1938.

Mały Trościeniec to dawniej wieś na Białorusi położona 12 kilometrów na wschód od granic Mińska przed II wojną światową. W 1941 r. Niemcy założyli w Małym Trościeńcu obóz dla sowieckich jeńców wojennych pojmanych podczas niemieckiej inwazji na ZSRR. Od maja 1942 r. służył on głównie mordowaniu Żydów w ramach tzw. ostatecznego rozwiązania. Na terenie uroczyska Błagowszczyna, które było miejscem sowieckich egzekucji, a później niemieckich, w 1956 r. utworzono wysypisko śmieci. Białoruski historyk Ihar Kuzniacou uważa, że mogą tam spoczywać rozstrzelani polscy oficerowie z tzw. „białoruskiej listy katyńskiej”.

 

Opcje strony

do góry